Strażnicy miejscy uratowali bezdomnego mężczyznę, który wpadł w nocy do lodowatej wody

Dodano: 6 lat temu Czytane: 1082

Dużo szczęścia miał 53-letni bezdomny mężczyzna, który wpadł do lodowatej wody kanału Bródnowskiego i nie był w stanie wydostać się z niego o własnych siłach.

Strażnicy miejscy uratowali bezdomnego mężczyznę, który wpadł w nocy do lodowatej wody
Dużo szczęścia miał 53-letni bezdomny mężczyzna, który wpadł do lodowatej wody kanału Bródnowskiego i nie był w stanie wydostać się z niego o własnych siłach. Była noc, a miejsce, gdzie zdarzył się wypadek – zarośnięte krzakami, z dala od osiedli i uczęszczanych dróg. Znaleźli go i wyciągnęli z wody strażnicy miejscy. Wyziębiony mężczyzna trafił do szpitala.

W czwartek 25 stycznia strażnicy miejscy patrolujący rejon Targówka w ramach kontroli miejsc przebywania osób bezdomnych zauważyli osobę leżącą przy brzegu kanału Bródnowskiego. Kobieta usiłowała wstać, staczając się co chwilę w stronę wody. Funkcjonariusze natychmiast udali się w jej kierunku. W trakcie rozmowy okazało się, że spożywała wcześniej alkohol, jak dodała – razem z drugą osobą, która oddaliła się w stronę pobliskich działek, wzdłuż kanału Bródnowskiego. Po upewnieniu się, że kobiecie nic nie zagraża, funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania mężczyzny, o którym poinformowała 64-latka. Zauważyli go leżącego w lodowatej wodzie kanału, ok. 100 metrów dalej. Natychmiast udali się na pomoc, wyciągnęli mężczyznę z wody, wezwali karetkę pogotowia i udzielili pomocy przedmedycznej. Mężczyzna nie pamiętał okoliczności, w których znalazł się w wodzie i mimo podejmowanych prób nie był w stanie samodzielnie wyjść na brzeg. Był mocno wyziębiony. 53-latek został zabrany do szpitala.





 


Źródło: Straż Miejska
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz Ukryj formularz
Captcha
Przepisz tekst widoczny na obrazku.